Dostępne dziś na rynku modele odbiorników TV to niekończąca się parada coraz to doskonalszych urządzeń. Nie da się ukryć, że wybierając telewizor, każdy liczy na zapierające dech w piersiach doznania, płynące z oglądanego na ekranie obrazu. Co jednak decyduje o jakości tego obrazu i oferowanych przez niego możliwościach?
Po pierwsze – matryca!
Elementem, który ma decydujący wpływ na jakość obrazu w telewizorze, jest bez najmniejszej wątpliwości jego matryca. Dwa oferowane dziś najczęściej rodzaje to matryce w technologii LED i technologii OLED. Mimo podobnego nazewnictwa są to dwa różne rozwiązania, których efektem są odmienne wrażenia wzrokowe. LED, jako technologia starszego typu, oferuje mniejszy kontrast obrazu. Jest jednak opcją tańszą. Wyświetlacze OLED natomiast, jako te nowszej generacji, gwarantują doskonałą jakość, ale cena jest też oczywiście wyższa niż w przypadku poprzednika.
Po drugie – rozdzielczość!
Chyba każdy zna pojęcie piksela i wie, jak liczba tego elementu wpływa na jakość obrazu. Nie bez powodu wybieramy sprzęt o jak najwyższej rozdzielczości. Liczba pikseli wpływa bowiem na ostrość wyświetlanego obrazu i poprawia widoczność każdego prezentowanego na ekranie detalu. Kilka lat temu najpopularniejsze było korzystanie ze sprzętów w rozdzielczości HD, wynoszącej 1920×1080 pikseli. Dziś są to już zupełnie inne liczby. Rozdzielczość 4K, inaczej UHD, to obecnie 3840x 2016 pikseli. Czterokrotną różnicę w liczbie pikseli z pewnością każdy zauważy gołym okiem.
Po trzecie – HDR!
Technologia High Dynamic Range, w skrócie HDR, to stosowana współcześnie szeroka skala tonów, przekładająca się na jasność prezentowanego na ekranie obrazu. Dzięki poszerzeniu tej skali możliwe stało się podniesienie kontrastu, co przyniosło doskonałe efekty w mrocznej scenerii. Umożliwiło to także wierniejsze oddanie naturalnie występujących w przyrodzie barw. Tym sposobem możemy podziwiać przepiękne zachody słońca czy rozbłyski na burzowym niebie.
Po czwarte – możliwości techniczne
Dziś chyba nie sposób już znaleźć telewizor, który nie będzie oferował użytkownikowi rozmaitych ustawień, w tym także tych dotyczących obrazu. W standardzie bowiem są już tryby sportowy, film, standard czy naturalny, pozwalające czerpać maksymalna przyjemność z oglądanych treści. Popularnym trybem jest także tak zwany TruMotion, czy Natural Motion, określany potocznie efektem opery mydlanej. Jego zastosowanie prowadzi do sztucznego przyspieszenia wyświetlanego obrazu, upłynnionego na wzór specyficznej grupy telewizyjnych seriali.
Po piąte – ceny
Nie da się ukryć, że w świecie technologii cena ma znaczenie. Wybierając sprzęt taki jak kino domowe, oszczędzanie nie jest najlepszym rozwiązaniem. Sprawdzone marki i najnowsze technologie w tym wypadku są akurat gwarancją dobrej inwestycji. Jeśli zatem marzy nam się telewizor, który dostarczy nam wrażeń niemalże takich, jak najnowsze sale kinowe, powinniśmy rozważyć pozyskanie na ten cel środków. Pomocna może się okazać w tym wypadku dostępna od ręki pożyczka online, którą spłacimy, ciesząc się już doskonałej jakości obrazem.